Audemars Piguet to marka będąca w miejscu, które można określić jako absolutny zegarkowy top, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Dzieli to miejsce z niewieloma konkurentami. Jednak w tej beczce miodu jest całkiem zauważalna porcja dziegciu. Myśląc „Audemars Piguet” widzę oczami wyobraźni, jakbym się nie przyglądał, jedynie model Royal Oak i różne wariacje na jego temat. Nic więcej.
Oczywiście wiem, że istnieją inne modele. Ale nawet przeglądając katalog tej marki w ramach przygotowań do napisania niniejszego artykułu – pięknie wydany, obszerny - widzę w nim… Royal Oak. W zasadzie 90% oferty zajmuje ta właśnie kolekcja. Dlatego można odnieść wrażenie, iż marka AP nie ma nic innego do zaoferowania. Pewnie takim stwierdzeniem narażę się miłośnikom tego producenta, ale zgodnie opinią szerokiego grona miłośników zegarków, ta zasłużona, zacna firma zegarmistrzowska z Le Brassus stała się niewolnikiem swojego największego sukcesu.
Tym bardziej cieszy więc pojawienie się swego rodzaju jaskółki, nowej kolekcji.
Po budzącej mieszane uczucia całej serii zegarków Code 11.59, poznajmy model [Re]master01, nowy czasomierz z automatycznym naciągiem i komplikacją konstrukcji w postaci stopera, oparty na pięknym archiwalnym modelu w stylu retro. To dodatkowy „smaczek”, bo Audemars Piquet zdaje się być firmą niechętnie spoglądająca w przeszłość, mimo, że jest ona w tym wypadku bardzo cenna i bogata.
Raczej skupianie się na teraźniejszości i przyszłości jest siłą sprawczą rozwoju. Wspomniana kolekcja Royal Oak była swego czasu czymś zupełnie nowym w branży, niepowtarzalnym. Kolekcja Code 11.59 to także nie wzorująca się na niczym wcześniej nowa seria. Tutaj jednak mamy do czynienia z retrospekcją i wykorzystaniem wzoru z historii. W pierwszej połowie XX wieku zdaniem znawców marki powstało zaledwie 307 zegarków ze stoperem, co czyni je wyjątkowo rzadkimi okazami. (dom aukcyjny Phillips podaje liczbę 286 sztuk).
W 2014 roku na aukcji Phillips licytujący Audemars Piguet nabył zegarek z 1941 roku o numerze referencyjnym 1533. To wtedy zaczął kiełkować pomysł na prezentowany dziś zegarek. Jego koncepcja opiera się na dwóch równoległych zasadach. Po pierwsze wizualnie zegarek jest bliźniaczo podobny do pierwowzoru. Oglądając je osobno, można by się pomylić. Jednak z drugiej strony wykonanie, mechanizm a nawet rozmiar koperty są na wskroś nowoczesne, co w wydaniu takiego tuza zegarmistrzostwa oznacza naprawdę najwyższy poziom. Pod tym względem to w pełni współczesny zegarek ze stoperem.
Opisując wygląd nowego modelu widzimy bardzo wyraźnie cechy charakterystyczne archiwalnego zegarka. Koperta w kształcie krążka z obłymi bokami jest dwukolorowa. Część główna ułożona niżej, wraz z wyglądającymi jak dolutowane uszami w stylu Art Deco jest stalowa i polerowana. Cześć górna w postaci zlicowanego z bokami, wysokiego pierścienia jest wykonana z 18-karatowego różowego złota. Z tego samego kruszcu są wykonane owalne przyciski do obsługi stopera i umiejscowiona pomiędzy nimi duża i płaska koronka.
Te elementy okalają piękną, złocistą tarczą, której kolor trudno jednoznacznie określić. Na jednym z portali branżowych przeczytałem, że to mieszanka koloru żółtego złota i koloru szampańskiego. To może jedno z najtrafniejszych określeń barwy jaką nadano tarczy. Tarczy, która została przyozdobiona szczotkowaniem o pionowo ułożonych liniach.
Trzy dodatkowe, małe tarcze są wyraźnie zagłębione, doskonale odznaczając się w ten sposób. Subtarcza widoczna na godzinie 6 to mały sekundnik, wraz z pracującą złotą wskazówką. Na godzinie 9 to licznik minut stopera z niebieska wskazówką, a na godzinie 3 licznik godzin tej komplikacji także z niebieską wskazówką. Wskazówki centralne są proste i wąskie. Godzinowa i minutowa są wykonane z różowego złota, a centralna wskazówka sekundowa należy do sekcji stopera, co podkreślone zostało w formie zbieżnego z pozostałymi wskazówkami niebieskiego koloru.
Na najbardziej zewnętrznym obszarze tarczy również niebieskim kolorem nadrukowano skale tachymetru. Bliżej środka widoczna jest podziałka minutowa na wzór torowiska w kolorze czarnym. Od wewnętrznego okręgu zamykającego ją dodrukowane są odchodzące do wewnątrz znaczniki tworzące precyzyjną podziałkę sekundową. Indeksy godzinowe to ultra skromne, wąskie i długie kreski nadrukowane dalej w kierunku środka od skali minutowej. Tylko indeks godziny 12 jest w postaci cyfr arabskich, nadrukowany czcionką w stylu retro.
Ciekawostką jest nadrukowana pod godziną 12.00 nazwa firmy w starym stylu, z dopiskiem Geneve, mimo, że jak wszystkie inne, także ten zegarek powstaje w zakładach w Le Brassus. Jednak postanowiono oddać hołd oryginałowi i umieścić napis Geneve, czyli miejsca gdzie wcześnie postawały zegarki Audemars Piquet.
Takim odniesieniem jest też czerwony nadruk na tarczy minut stopera 4/5. Cała koncepcja obudowy i tarczy stawia przed nami współczesny model, ale jakby w całości przeniesiony z lat 40 XX wieku. Wygląda to stylowo i atrakcyjnie. Mimo, że uszy w stylu „łzy” zawsze były dla mnie średnio pociągające, delikatnie mówiąc, to ten zegarek jako całość robi na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Jego wygląd to niewątpliwie odniesienie do przeszłości. Wyrazem współczesności, poza 4 mm większą średnicą koperty i współczesnym wykonaniem, jest na pewno zegarkowe „serce”. W pierwowzorze był to mechanizm z ręcznym naciągiem, łożyskowany na 22 kamieniach o oznaczeniu 13 VZAH, oparty na mechanizmie Valjoux. Dziś zastosowano mechanizm Audemars Piguet kaliber 4409. To nowoczesny, własny mechanizm marki z Le Brassus, wyposażony w automatyczny naciąg sprężyny, łożyskowany na 40 kamieniach.
Rezerwa chodu zapewnia 70 godzin pracy. Mechanizm składa się z 349 komponentów i pracuje z częstotliwością 28 800 wahnięć koła balansowego na godzinę. Oczywiście wykończenie jest zgodne z najwyższymi standardami do jakich przyzwyczaiła nas firma Audemars Piquet. Wahnik wykonany z 22-karatowego złota przyozdobiono logiem marki, tutaj już współczesnym, oraz wzorem w postaci gwoździ paryskich.
Audemars Piguet [Re]master01 to limitowana do 500 sztuk edycja zegarków.
Zegarki będzie można kupić jedynie w butikach firmy, powoli już otwieranych po przestoju związanym z COVID-19. Cena Audemars Piguet [Re]master01 ustalona jest na poziomie 49 500 CHF, co oznacza dla nas około 255 000 złotych wraz z podatkiem.
Premiera zegarka zbiegnąć się ma, jeśli okoliczności pozwolą, z otwarciem nowego muzeum Audemars Piguet planowanym na 25 czerwca 2020 roku.
Dane techniczne: Audemars Piguet [Re] master01
Numer referencyjny: 26595SR.OO.A032VE.01
Średnica koperty: 40 mm
Materiał koperty: Stal nierdzewna i różowe złoto
Kolor tarczy: Żółta tarcza w odcieniu złota z niebieską skalą tachymetru
Indeksy: Cyfry arabskie i pałeczki
Odporność na wodę: do 20 metrów
Pasek: Jasnobrązowy pasek ze skóry cielęcej i ciemnobrązowy pasek ze skóry aligatora
Mechanizm własny AP kaliber 4409
Funkcje: godziny, minuty, sekundy, stoper z licznikami 12-godzinnym i 30-minutowym
Rezerwa chodu: 70 godzin
Naciąg: automatyczny
Częstotliwość pracy balansu: 4 Hz (28 800 wahnięć na godzinę)
Kamienie łożyskujące: 40
Liczba komponentów: 349
Wszelkie nowości, recenzje zegarków oraz informacje dotyczące marki Audemars Piguet znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tu – Audemars Piguet.
Adrian Szewczyk
12:13 13.05.2020Zegarki
AUDEMARS PIGUET Code 11.59 - [Re]master01
REKLAMA
Misja Apollo 13 i zegarki Omega - 14 sekund między sukcesem a porażką
Firma Omega tworząc model Speeedmaster chciała nawiązać do motoryzacji, a przede wszystkim do sportów motorowych. W tamtym czasie, 63 lata temu, wpisywało się to w rodząc ...
Zwykły – niezwykły stoper
Wydawałoby się, że w zegarku ze stoperem niczego nowego nie można już wymyślić. Różnorakie sytuacje wymagające różnie działających mechanizmów stopera już dawno zostały u ...
„Szafirowe Szkiełko” – kanał YouTube o zegarkach tworzony z pasją!
Świat wokół nas zmienia się w ostatnich latach niezwykle dynamicznie. Internet stworzył niemal świat „bez granic”, połączył ludzi z różnych kontynentów i stron globu, dzi ...
Prezentujemy: Alpina Heritage Carrée Mechanical 140 Years (zdjęcia live)
2023 to ważny rok, ważny moment dla firmy Alpina. Biorąc pod uwagę osiągnięcia tej marki, i kierunek jaki obrała już dawno temu, można przyjąć, że zegarki dostosowane do ...
Zegarek typu diver w najczystszej postaci. Aquastar Model 60 Re-edition
Dzisiaj zegarek do nurkowania to w zasadzie relikt przeszłości. Trudno jednak nie docenić jego uniwersalności, utylitarnej, wciąż magnetycznej estetyki, oraz – a może prz ...
Recenzja: Montblanc 1858 Iced Sea Automatic Date
Zegarki Montblanc kojarzone są z górami, z Alpami i samym szczytem Mont Blanc właśnie. Wysokie góry to także wieczny śnieg i lodowce. Prestiżowa firma postanowiła więc, b ...
Epos Sportive 3504 COSC Limited Edition. Tytan, ceramika i głęboka czerń
Tym, co wyróżnia szwajcarską markę Epos wśród marek z tego segmentu cenowego jest bardzo dobra jakość w relacji do ceny, oraz indywidualnie wypracowany styl jej zegarków. ...
Video recenzja: Tissot Sideral S Powermatic 80
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji prezentującej zegarek Sideral S Powermatic 80 marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Adrian prezentował ten model niedawno w formie ...
Zegarki i biżuteria ratują wynik finansowy grupy VRG, właściciela W.Kruk
Grupa VRG w 2023 r. wypracowała 101,7 mln zł zysku, wobec 92,9 mln zł zysku w roku 2022. Wyniki grupy uratowała marka W.Kruk, sprzedająca m.in. luksusowe zegarki. Druga - ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...
Recenzja: Aviator Swiss Made Airacobra GMT
Zegarki typu "flieger" to wzór czytelności, forma podporządkowana funkcji, kontrast i duże cyfry, wszystko dla zapewnienia łatwości odczytu czasu, zarówno w dzień jak i w ...
Jaeger-LeCoultre Master Ultra Thin Perpetual Calendar. Odświeżona i poszerza kolekcja 2024
Wzbudzająca zachwyt kolekcja zegarków o nazwie “Master Ultra Thin”, będąca odzwierciedleniem klasycznego i skomplikowanego zegarmistrzostwa od manufaktury Jaeger-LeCoultr ...